Srebrna Góra - małe miasteczko na zewnętrznym skraju Kotliny Kłodzkiej. Jego powstanie w XIV wieku jest związane z odkryciem i wydobywaniem rudy ołowiu. W niektórych sztolniach występowała również ruda srebra - stąd nazwa miasta. Po wyczerpaniu złóż i spaleniu zabudowań, w czasie wojny trzydziestoletniej, miasto upadło.
Poddźwignęło się dopiero po 1765, kiedy król pruski Fryderyk Wielki rozpoczął budowę twierdzy, żeby uzupełnić łańcuch umocnień na granicy prusko-austriackiej. A przy niej rozwijało się miasto. Twierdza była oblegana (choć nie zdobyta) tylko raz w historii - w czasie wojen napoleońskich przez wojska francusko-polskie. Po zamknięciu twierdzy w 1838 miasto znów podupadło. Obiekty twierdzy były używane jako poligon saperski i artyleryjski. Od całkowitego zniszczenia twierdzę uratowali srebrnogórzanie, którzy wstawili się u casarza i zaczęli ją reklamować jako atrakcję turystyczną.
Kolejne szczyty popularności następowały w latach 1902-1931 (działanie kolei zębatej) oraz od 1965 (początek odbudowy twierdzy przez harcerzy).
Kolej zębata (normalnotorowa) działała tylko 30 lat - od 1902 do 1931. Zostały po niej wykute w łupkach torowiska i kilka wiaduktów. Dwa z nich o wysokości 30m - "Srebrnogórski" i "Żdanowski" - są używane do zjazdów linowych. Obecnie wiadukty dzierżawi Schronisko PTTK i jego obsługa urządza zjazdy - za 15 zł opuszczają chętnych jak worek ziemniaków.
Jeśli nie zdecydujecie się na taki zjazd, warto przejść trasę kolejki choćby dla samych widoków.
"Stara sztolnia" i "Sztolnia samotnika". Z odpowiednim sprzętem ich zwiedzanie jest całkiem bezpieczne.
Kiedyś Arek Pawełek i Anna Zimny prowadzili tu schronisko, w którym każdy surwiwalowiec mógł znaleźć nocleg. Zjadły ich dzierżawy i walka o pieniądze. Teraz już nie ma tego nastroju co kiedyś... Na tylnej ścianie schroniska jest ścianka wspinaczkowa - opłaty i obsługa w schronisku.
Na zboczach góry Ostróg są miejsca do startów paraglajtów.